Wzywanie do działania: Twój mały, wielki wezwanie do decydującego kliknięcia.

Wezwanie do działania: przykłady i wskazówki praktyczne

Markus Möller
opublikowane:

Przegląda się spokojnie przez światową sieć i nagle ma zrobić wszystko natychmiast: „Zadzwoń teraz”, „Zamów teraz”, „Aplikuj teraz”. Ale co tak naprawdę oznacza ten bohater działania? Dlaczego tak ważne jest Call-to-Action? Dlaczego czasem może on odstręczać? I jakie możliwości stwarza dla Ciebie? W naszym wpisie na blogu chcemy z Tobą zaglądnąć za kulisy tajemniczego Call-to-Action i podzielić się z Tobą wskazówkami, praktycznymi poradami i przykładami do swojej twórczości.


Call-to-Action? Co to jest?

Zamówienie pizzy jednym dotknięciem palca, kontynuowanie czytania artykułu, prowadzenie się w sklepie internetowym do informacji o produkcie lub aktywacja pobrania... wszędzie tam, gdzie poruszamy się cyfrowo, spotykamy małe instrukcje działania - tzw. Call-to-Actions. Wzywają one nas na przyciskach, jako tekst lub link. Mówią nam, co powinniśmy zrobić jako następne. Albo raczej, co możemy zrobić. Bo zwróć uwagę: Call-to-Actions są sprawą delikatną i nigdy nie powinny tylko nakazywać, ale zawsze zachęcać. Kto chciałby być zmuszany do czegokolwiek?

Przykład wezwania do działania: przycisk „Pobierz”
Przykład Call-to-Action: Nasi członkowie naturalnie chcą skorzystać z oferowanych treści. Dlatego kierujemy ich od razu na strony pakietów przeglądowych - za pomocą zielonego przycisku „Pobierz całą zawartość”.

Call-to-Action: Twój mały, wielki dowód na decydujące kliknięcie

Wyobraź sobie, że kupujesz nową kurtkę w sklepie na rogu. Wiesz, co masz zrobić - nawet bez kogoś, kto cię do czegoś zachęci. Przymierzasz dobrą rzecz, kiwasz głową w lustro i podchodzisz do kasy. 

Poruszamy się nieco inaczej w świecie cyfrowym. Czytamy teksty, oglądamy obrazy i filmy, i czasami bez konkretnego zadania nie wiedzielibyśmy, co i gdzie powinniśmy zrobić. Umieszczenie produktu w koszyku za pomocą przycisku jest równie pomocne jak jednoznaczny link do pobrania. 

Ale Call-to-Action to więcej niż tylko drogowskaz. To także bodziec i motywator, byśmy wykonali określoną akcję. W cyfrowym kosmosie, gdzie ilość ofert czasami nas przytłacza, ważne jest, aby ktoś pokazał nam, co możemy zrobić. To jest skuteczne i oszczędza czas. 

Chcesz sprzedawać swoją ofertę skutecznie w internecie czy zachęcić klientów do czegoś więcej niż tylko do odwiedzenia Twojej strony głównej? Potrzebujesz w tym celu Call-to-Action. W przeciwnym razie potencjalni klienci mogą szybko odejść i trafić do konkurencji.

Przykład call-to-action: przycisk zachęcający do przetestowania
Przykład Call-to-Action: Cieszymy się z każdej osoby, która testuje naszą platformę. Dlatego umieściliśmy przycisk testowania w menu (po lewej). Aby zwrócić na to jeszcze większą uwagę, po kilku sekundach pokazujemy przyjazne nakładkę (po prawej).

Gdzie umieszczasz akcję za pomocą Call-to-Action?

Czy na stronie internetowej czy w aplikacji - masz ogromny wybór możliwości umieszczenia Call-to-Action, które zadziałają. Możesz na przykład za jego pomocą zachęcić swoich odwiedzających do...

  • ... kontynuowania czytania teaserów.
  • ... pobrania pliku.
  • ... zapisania się do newslettera.
  • ... przekierowania na swój kanał w mediach społecznościowych.
  • ... zaintrygowania do zakupu produktu.
  • ... zapoznania się z dodatkowymi informacjami o Twojej ofercie.

Oprócz wykorzystania na Twojej stronie internetowej, Call-to-Action odgrywa także ważną rolę na innych kanałach. W celu skutecznego marketingu używasz go na przykład w e-mailach, podcastach, prezentacjach, postach w mediach społecznościowych i płatnych reklamach.

Jeśli chcesz, aby Twoi użytkownicy robili to, czego od nich oczekujesz, twój Call-to-Action musi przyciągać wzrok i być dobrze umiejscowiony. Może to być przed, w trakcie lub po tekście, obrazie lub filmie.

Odpowiednie szkolenia wideo na temat Call-to-Action

908,1000,893,1001

Jak sprawić, by Twój Call-to-Action stał się wyzwalaczem kliknięć?

Bez względu na to, czy jest formułowany kreatywnie czy konserwatywnie: Call-to-Action musi jasno i wyraźnie wskazać, czego od Twoich użytkowników oczekujesz. Ale: Nie powinien brzmieć jak krzykliwy handlarz. Agresywne stwierdzenia typu „Tylko teraz” lub „Czytaj dalej natychmiast” odrzucają. My w każdym razie przeszlibyśmy gdzieś indziej. Ale jak go napisać tak, by działał? Przeczytaj naszą drużynę startową z poradami:

  1. Sformułuj swój Call-to-Action atrakcyjnie i zachęcająco. W ten sposób przekazujesz zaufanie i sympatię dla swojej marki i produktów. Wszyscy jesteśmy ludźmi z uczuciami. Jeśli to, co czytasz, brzmi emocjonalnie i zimno, odpycha. Jeśli jest zabawne lub ciepłe, klikasz bardziej. Ponadto wielu użytkowników uważa, że gdzieś może czyhać pułapka, która ich oszuka, zaparkuje umowę pod ich stołem lub po prostu zaleje spamem. Dlatego zaufanie, ciągłość i emocjonalność są ważnymi elementami - nawet jeśli Call-to-Action prawdopodobnie składa się z zaledwie dwóch do czterech słów.
  2. Napisz Call-to-Action w taki sposób, aby użytkownicy wiedzieli, jaką korzyść odniosą po kliknięciu. Na pewno już dobrze znasz swoją grupę docelową. Dlatego zachęć ich tylko do czegoś, co będzie korzystne zarówno dla Ciebie, jak i dla nich.
  3. Równie istotna jest tonacja. Jak zwykle rozmawiasz ze swoimi odwiedzającymi? Rozpraszasz serdecznym ciepłem czy zależy Ci i Twojej grupie docelowej na być na równi ze wszystkimi? Czy raczej kierujesz się konserwatyzmem czy preferujesz uroczą dowcipność? Jakkolwiek przekazujesz swoje wiadomości na zewnątrz - tak powinno brzmieć także Twoje Call-to-Action. Często są to niuanse, które decydują o powodzeniu lub porażce.
  4. A potem jest jeszcze sposób formulowania. Wyobraź sobie, że stoisz przy stoisku mięsnym, a sprzedawczyni mówi do Ciebie: „Teraz skorzystaj z atrakcyjnej oferty”. Twój kotlet wypadłby z ręki. Okej, dobrze, w internecie komunikujemy się krócej i bardziej zwięźle, ale wciąż rozmawiamy z ludźmi, a nie z maszynami.
  5. Mów to, co Cię wyróżnia. Unikalność przyciąga - o ile nie jest przechwalanką.
    Przykład: „Poznaj nas jako lidera w dziedzinie produktów dzikich.”
  6. Zniwelowanie obaw i budowanie zaufania.
    Przykład: „Zdobądź nasz newsletter. Bez spamu i zbędników.”
  7. Wyraź jasno, ile osób korzysta z Twojej oferty. Im więcej, tym większe zaufanie i efekt zaangażowania.
    Przykład: „Subskrybuj nasz podcast. Tak jak 5 000 słuchaczy przed Tobą.”
  8. Używaj aktywizujących słów i zachęcaj do działania. Dzięki temu Twoi użytkownicy natychmiast będą wiedzieć, co mogą zrobić.
    Przykład: „Zarezerwuj teraz”
  9. Powiedz, jeśli masz coś darmowego w ofercie. To dodatkowa wartość, której nie warto marnować.
    Przykład: „Zdobądź naszą darmową ofertę”
  10. Przedstaw Call-to-Action wizualnie tak, aby nie był przeoczony. Wyróżnij go, umieść na widocznym przycisku lub wybierz inną czcionkę i zwiększ jej rozmiar.

Z naszego poradnika dotyczącego copywritingu: 8 grzechów głównych przy Call-to-Action

W swoim poradniku copywritingowym trener Tobias Becker pokazuje, jak pisać dobre teksty reklamowe. Oto video z kursu, w którym przedstawia osiem grzechów głównych przy Call-to-Actions:

Kreatywny czy konserwatywny: Gdzie jest zasadne użycie danego Call-to-Action?

Pewnie już sobie wyobraziłeś: Wszędzie tam, gdzie wymagasz od użytkowników decydujących rzeczy, musisz komunikować się jasno i wyraźnie. Dotyczy to szczególnie sytuacji, gdy zobowiązują się do czegoś. Na przykład: „Zamów teraz zobowiązując się do zakupu.” Tutaj żart lub gra słów byłby nieodpowiedni z punktu widzenia prawnego. Jednak są inne obszary, na których możesz wprowadzić swoją tonację. Jak powiedziałem, staraj się być zawsze zwięzły.

Wyobraź sobie, że chcesz, aby użytkownicy zapisali się na twój newsletter. Pojawia się okno, a tam napis: „Zapisz się teraz!” Inne rozwiązanie to kliknięcie krzyzyka i do widzenia. Lepiej jest zaskoczyć swoich odwiedzających lub zaprosić ich do interakcji poprzez zadanie pytania i skomunikowanie korzyści z zapisania się.

A gdy chodzi o czytanie dalej. Po prostu napisanie „Czytaj dalej” jest tak suche jak stary ciasteczko. Wręcz przeciwnie, gdy użyjesz „Kliknij tutaj, aby przeczytać więcej”, możesz sprawić, że tekst stanie się bardziej ludzki.

Nawet przy koszyku można być trochę inny. Na przykład: „Dodaj do koszyka”. Ale uwaga: Twoi użytkownicy to istoty przyzwyczajone do pewnych określonych słów kluczowych. „Koszyk” jest nauczone. Dlatego jeśli zazwyczaj poruszasz się w bardziej konserwatywnym tonie, pozostań przy nauczonych słowach. Jeśli twoi odwiedzający oczekują od ciebie szczypty dowcipu i humoru, możesz wizualnie zamaskować tę kwestię, umieszczając ikonę koszyka obok słowa „Torba na zakupy”.

Nasz Call-to-Action: Zaczynaj

Czy nasze wskazówki inspirowały cię? To przystąp do przycisków. Pamiętaj tylko, że Call-to-Action, choć może być krótki, jest istotnym elementem tekstu. Motywuje do działania. Dlatego poświęć na niego czas i pisz go mądrze, zamiast używać stereotypowego tekstu, który już wszędzie widziałeś. Czas, który na to poświęcisz, zwróci się wielokrotnie – w każdym pojedynczym kliknięciu, które otrzymasz w zamian. Powodzenia!

Opublikowano na z Markus Möller
Opublikowano na: Od Markus Möller
Markus Möller od wielu lat pracuje jako autor tekstów dla różnych firm i marek od lokalnych do międzynarodowych. Po maturze studiował socjologię i psychologię. W międzyczasie podróżował po świecie. Opublikował 4 książki na temat swoich przygód.
Powrót do przeglądu