Samodzielny fotograf: Jak zacząć sukcesywnie!

Fotografia komercyjna 07: Sensowne działania reklamowe

Wszystkie filmy z tutorialu Samodzielny fotograf: Jak zacząć sukcesywnie!

Sensowne działania reklamowe

"Bóg ma znajomość na poziomie ponad 98%. I mimo to (albo właśnie dlatego) każe dzwonić dzwony kościelne każdego niedzielnego dnia..."

Komercyjna fotografia 07: Sensowne działania reklamowe



Bycie dobrym fotografem samym w sobie nie wystarcza, żeby otrzymać wiele zleceń. Reklama jest konieczna, aby zwrócić uwagę potencjalnych klientów. Na tym zdjęciu zamieściłem kilka moich działań reklamowych z ostatnich lat: taśma pakowa, magnes na auto, ulotka, pocztówka, kartka bożonarodzeniowa, bloknot, okładka na płytę CD, naklejki, ulotki z terminami warsztatów, itp. Istnieje wiele sposobów, aby zwrócić na siebie uwagę! Projekty: L.I.Design, Handwerk-Media, Brüggemann

Również wystawy z pracami własnymi są dobrym sposobem, aby zwrócić na siebie uwagę. Starajcie się jednak, aby wernisaż i finisaż było odpowiednio zapowiedziane w prasie, aby wystawa była dobrze odwiedzana. Dodatkowo zaleca się, aby dla odwiedzających wyłożyć widocznie ulotki (z niektórymi wydrukowanymi pracami, waszym życiorysem i danymi kontaktowymi), aby pozostać w pamięci na dłużej.

Fotografia komercyjna 07: Sensowne środki reklamowe

Skoncentrowana reklama

Zanim jednak pełni zapału rozpoczniecie reklamę, konieczne jest najpierw spokojne zastanowienie się, do kogo kieruje się wasza reklama. Kto jest adresatem, kogo chcecie osiągnąć? Albo inaczej mówiąc, kto powinni być wasi przyszli potencjalni zleceniodawcy? W końcu nie ma sensu rozdawać ulotek w centrum handlowym, jeśli planujecie pracować wyłącznie dla znanych firm i agencji reklamowych (czyli „B2B“). Wygląda to inaczej, jeśli oferujecie zdjęcia paszportowe, reportaże ślubne i zdjęcia rodzinne. W tym przypadku może być zrozumiałe, że wręczyć ulotki i ewentualnie również cennik w dużej galerii handlowej odwiedzanej przez Waszych potencjalnych klientów.

Fotografia komercyjna 07: Sensowne działania reklamowe



Istnieje wiele sposobów, aby zwrócić na siebie uwagę. Te własnoręcznie zaprojektowane ubrania kilkakrotnie przyciągnęły uwagę, gdy byłem fotografowany publicznie.

Ulotki i broszury z przykładowymi pracami są dobrym sposobem, aby zwrócić na siebie uwagę. To przednia i tylna strona mojej aktualnej reklamy własnej.

Fotografia komercyjna 07: Sensowne działania reklamowe



Powróćmy do naszego powyższego przykładu. Fotografka F. ma własne studio portretowe w pobliżu dużej galerii handlowej. Oferuje zdjęcia paszportowe, reportaże ślubne i zdjęcia rodzinne, a w okresie świątecznym czasami nawet zdjęcia akty jako prezent świąteczny dla ukochanego klienta. Ponieważ jej studio portretowe znajduje się zaledwie 2 minuty spacerem od centrum handlowego, chce wręczyć przechodniom tam ulotkę z wspaniałymi przykładami zdjęć. W związku z tym zatrudniła dwie studentki, swoją siostrzenicę i jej przyjaciółkę. Czy obie po prostu mogą na luzie rozdawać ulotki fotografki F przechodniom w centrum handlowym?

Nie, nie mogą po prostu tak, bez umówienia się, rozdawać ulotek. W centrum handlowym obowiązuje prawo do dysponowania przestrzenią przez zarządcę, a ten nie zgodzi się tak po prostu na rozdawanie ulotek; przecież niektórzy przechodnie mogliby po krótkim rzuceniu okiem świadomie wyrzucić waszą ulotkę, co zagrażałoby brudzeniem centrum handlowego. Akcja rozdawania waszych ulotek musi więc być zgłoszona zarządowi centrum handlowego, czyli: będziecie musieli zapłacić więcej lub mniej wysoką opłatę, aby otrzymać na to zezwolenie.

Jest to równie prawdziwe, jeśli chcecie rozdawać ulotki na festynie miasta. Jeśli urząd miasta złapie Was na tym, że sami lub wasi agenci rozdajecie ulotki bez zawiadomienia, prawdopodobnie grozi Wam wysoka kara pieniężna i doniesienie. Lepiej więc zapytajcie wcześniej odpowiednich osób i oszczędźcie sobie niepotrzebnych kłopotów.

Jednakże: Zanim siądziecie szybko do komputera i zleciciecie produkcję ulotki w internetowej drukarni, zapytajcie się najpierw, ile kosztuje zezwolenie na rozdawanie ulotek na festynie miasta. Miałem bowiem klienta, który zamówił dziesięć tysięcy ulotek do rozdania na festynie miasta, które następnie, po poznaniu wysokości koncesji (5 000 euro!), zdecydował się wrzucić do kosza...

Świadomość tego, co zostało przedstawione wcześniej, pokazuje, że nie problemem jest projektowanie i wytwarzanie odpowiednich materiałów reklamowych, ale ich dystrybucja. Dzięki internetowym drukarniom, takim jak Flyerpilot lub Flyeralarm, oraz wielu innym, koszty ulotek i innych materiałów drukowanych w ostatnich latach znacznie spadły.

Na przykład w grudniu 2010 w jednej z internetowych drukarni 5000 ulotek (na papierze 135 g/m², z połyskiem druku zdjęciowego, w rozmiarze pocztówki, z dwustronnym drukiem) kosztowało tylko 29,86 euro netto (= 35,53 euro brutto)! Taniej już się nie da! Kosztuje to minimalnie ponad pół centa za ulotkę. Jednak niezależnie od kosztów produkcji ulotek muszą one dotrzeć do odbiorcy.

Muszą więc być rozdane (na przykład w centrum handlowym), wyłożone (w sklepie lub na wystawie) lub wysłane (na przykład listem poleconym). I to właśnie tam pojawiają się koszty!

Fotografia komercyjna 07: Sensowne działania reklamowe



Tę ulotkę rozdawałem jesienią 2008 roku na targach Photokina, gdzie przez kilka dni fotografowałem modele dla Nikona na ich scenie i prezentowałem wtedy nowo zaprezentowaną D3. Grupą docelową byli zaangażowani fotografowie, czyli właśnie publiczność targów Photokina, która przychodziła do stoiska Nikona i oglądała mnie podczas sesji zdjęciowych.

Wizytówki

Wizytówki są bardzo skutecznym narzędziem do promocji własnej działalności zawodowej, nie tylko, ale zwłaszcza w przypadku fotografów. Podczas gdy przednia strona zawiera imię, nazwisko, tytuł zawodowy, adres, numer telefonu i faksu, adres internetowy i e-mail, na odwrocie jest miejsce na reprezentacyjne zdjęcie z jednego z waszych tematów fotograficznych. Jeśli nie macie własnego studia, nie podajecie oczywiście adresu. Najlepiej podać adres biurowy, ale nigdy nie podawać prywatnego adresu! Wśród powszechnych tytułów zawodowych są „projektant fotografii”, „fotograf”, „fotograf reklamowy”, „fotograf ślubny”, „fotoreporter”, „dziennikarz obrazkowy”, „studio portretowe”, itp. Unikajcie natomiast pustych fraz takich jak „sztuka i fotografia”, „fotografik amator”, „sztuka fotografii dla wszystkich”, „mistrz fotografii”, itp. Tytuł „fotograf” nie jest chroniony, więc z pewnością można go używać. Za to nie wolno używać tytułu „mistrza fotografa”, ponieważ tylko fotografowie z odpowiednio zdanym egzaminem mistrzowskim mogą nim się posługiwać.

Na odwrocie jest miejsce na dokładnie jedno zdjęcie. Nawet jeśli macie dobre oko, nie powinniście używać więcej niż jednego zdjęcia; jedno uwodzicielskie zdjęcie w zupełności wystarczy! Nikt nie będzie oczekiwał, że na waszej wizytówce znajdzie się cała wasza różnorodność fotograficzna.

Komercyjna fotografia 07: Sensowne działania reklamowe



Tutaj przedstawiona jest moja aktualna wizytówka. Zmysłowo otwarte usta jako symbol nowoczesnej erotyki są od niemal dwóch lat moim logo. Przednia strona wizytówki oddaje przybliżone wzornictwo mojej strony internetowej.



Jednak byłam porażona, gdy koleżanka, fotografka zajmująca się fotografią beauty, portretową i rodzinna, wręczyła mi swoją (zwijaną) wizytówkę, która wyglądała nie tylko jak wydrukowana przez nią na własnej drukarce, ale – co gorsza! – z tyłu pokazywała dwie młode kobiety, które nie były (przez nią) sfotografowane, jak można by się spodziewać, ale przez grafika narysowane! Jak nisko musi ta fotografka cenić swoje umiejętności, że reklamuje się rysunkiem …!?

Obecność w internecie

Najważniejszym, zarówno w przyszłości, jak i obecnie, narzędziem promocji dla fotografów jest internet. Dzięki własnej stronie internetowej można skutecznie i niezobowiązująco prezentować swoje prace, udostępniać informacje o możliwościach kontaktu, oferowanych usługach, cenach, promocjach, publikacjach, referencjach, wystawach, itp.

Fotografia komercyjna 07: Sensowne działania reklamowe



Ten zrzut ekranu pokazuje moją obecną stronę internetową. Moja strona internetowa jest dla mnie najprostszą, ale także najbardziej skuteczną platformą do prezentacji moich prac fotograficznych. Jednak wymaga to dużej pracy nad jej utrzymaniem, bo praktycznie co tydzień trzeba aktualizować ogłoszone terminy, dodawać nowe zdjęcia i usuwać stare. Dział informacyjny informuje o nowych publikacjach, a także trzeba uwzględnić zmiany w dziale sklepu.

Internet stał się niezbędnym elementem prezentacji każdego fotografa. Jeśli ktoś jeszcze nie ma swojej strony w internecie, a wkrótce chce zarabiać na fotografii, to powinien zaprzestać czytania w tym miejscu i natychmiast zlecić wykonanie własnej strony internetowej, czyli przede wszystkim zabezpieczyć (najlepiej łatwą do zapamiętania) domenę. Sprawdzenie, czy wybrana nazwa domeny jest jeszcze dostępna, jest możliwe u dostawców, u których jest zamawiana domena, oraz pod następującym adresem: http://www.denic.de/domaincheck.html. Podczas wybierania nazwy domeny należy jednak uważać, aby nie naruszyć cudzych praw do nazw, marek lub firm.

Przy tworzeniu własnej obecności w internecie ważne jest zapewnienie, że impetum, które jest „łatwo rozpoznawalne, bezpośrednio dostępne i stale dostępne” (§ 5 TMG), zawiera następujące punkty, jeśli nie chce się narażać na płatne upomnienia (porównaj szczegółowo § 5 ustawy o usługach telemedycznych TMG):

• Pełne imię, z dopisanym imieniem

• w przypadku kupców nazwa firmy

• adres, pod którym można dokonywać doręczeń (nie skrzynka pocztowa!)

• dane telekomunikacyjne, takie jak numer telefonu, faksu, adres e-mail

• w przypadku spółek kapitałowych dodatkowo imiona dyrektorów, właściwy rejestr handlowy i siedziba spółki

• numer identyfikacji podatkowej VAT, jeśli jest takowy.

Jeśli chcecie prezentować na swojej stronie internetowej zdjęcia zlecane przez klientów, upewnijcie się wcześniej, czy macie zgodę klienta, na zlecenie którego powstało zdjęcie.

Fotografia komercyjna 07: Sensowne działania reklamowe

Jeśli planujecie umieszczenie linku do innych stron internetowych lub treści internetowych, sprawdźcie wcześniej dokładnie, jak to najlepiej zrobić, aby nie naruszyć praw autorskich ani nie narazić się na odpowiedzialność za treści innych stron. Na przykład ogólny wyłącznik odpowiedzialności zamieszczony w impresum lub na stronie głównej nie wystarcza! Również problematyczne mogą być wpisy do księgi gości, które powinny być udostępniane dopiero po ich sprawdzeniu, jeśli nie chce się całkowicie zrezygnować z księgi gości. Ogólna zasada głosi, że każdy operator strony internetowej jest prawnie odpowiedzialny za wszystkie udostępnione treści.

Zdjęcia na mojej stronie internetowej wszystkie zawierają znak wodny. Choć ta metoda nie oferuje 100% ochrony przed nadużyciami, sygnalizuje, że autor (czyli ja) traktuje poważnie swoje prawa autorskie. Ponadto prezentuję zdjęcia na mojej stronie wyłącznie w niskiej rozdzielczości.

Układ witryny

Miejscowi fotografowie, których głównymi obszarami działalności są fotografia portretowa, rodzinna i ślubna, zazwyczaj pracują w sklepie, który znajduje się najlepiej w strefie ruchu pieszych, ulicy handlowej lub centrum handlowym. Idealnie, jeśli sklep posiada jedno lub kilka dużych wystaw. Tutaj możecie efektywnie prezentować swoje najlepsze prace przechodniom i przyciągać uwagę przypadkowych przechodniów do waszej pracy. Jeśli wasi klienci („klienci przemieszczający się pieszo”) pochodzą z miejsca, gdzie znajduje się lokal, to wystawa z odpowiednim wystrojem jest nawet ważniejsza niż własna strona internetowa.

Dzięki temu jasne staje się, że regularnie, najlepiej co dwa do trzech tygodni, zmieniacie wystawę. Prezentujcie, oprócz prac z codziennej działalności, także rzeczy nietypowe. Szybko zorientujecie się, które zdjęcia z wystawy przynoszą nowe kontakty z klientami, a które nie.

Fotografia komercyjna 07: Sensowne działania reklamowe



Wystawione w witrynie uwodzicielskie zdjęcia, takie jak to kolorowe zdjęcie ślubne, nadają się idealnie, aby zainteresować potencjalnych klientów. Zdjęcia ślubne należą zresztą do najważniejszych źródeł dochodu w codziennej działalności lokalnych fotografów.

Nie zadowalajcie się jedynie regularnym wystawianiem waszych najlepszych zdjęć; do wystawy powinny należeć również informacje o cenach, aktualne oferty oraz prezentacja artykułów fotograficznych (takich jak zdjęcia na kubkach do kawy, koszulkach, podkładkach pod mysz, jako puzzle lub w albumie ze zdjęciami, na kalendarzach, itp.). Dobrze udekorowane wystawy przyciągają z daleka i informują, gdy zainteresowany znajduje się bezpośrednio przed nimi.

Zdobywanie klientów w agencjach reklamowych i wydawnictwach

Po (udanym) pierwszym kontakcie (na przykład po wysłaniu maila) do rozmowy kwalifikacyjnej w agencji reklamowej, wydawnictwie lub w dziale marketingu firmy zwykle oczekuje się, że przyniesiecie wybrane prace do prezentacji; nawet jeśli wasze rozmówcy odwiedzili już waszą stronę internetową i – w zasadzie – znają większość waszych prac.

„Wybrane prace” w tym kontekście należy brać dosłownie, ponieważ oczekuje się, że prezentacja na rozmowie kwalifikacyjnej będzie już dostosowana do potrzeb waszego rozmówcy. Nie pomaga więc prezentowanie świetnych zdjęć ludzi, gdy chodzi o przyznanie zlecenia na sesję fotoszotu produktów. Często fotografowie z odpowiednią pewnością siebie mają pogląd, że osiągną dobre rezultaty także w innych obszarach fotografii, niż tylko w swojej specjalizacji. Co zresztą zazwyczaj jest prawdą. Niemniej jednak praktycznie wszyscy, włącznie z artbuyerami, przyjęli myślenie szufladkowe, dlatego regularnie zlecane są fotografom określone zlecenia, którzy już w przeszłości fotografowali tematykę będącą przedmiotem dyskusji.

W tym tkwi prosta zasada minimalizacji ryzyka, ponieważ uzasadnione jest zakładanie, że sesja zdjęciowa powinna przebiegać sprawniej, jeśli zleceni fotograf w przeszłości już raz (lub najlepiej kilka razy) z powodzeniem rozwiązywał takie zadanie.

Fotografia komercyjna 07: Sensowne działania reklamowe



Piękne zdjęcie aktu, bez wątpienia. Jednak jeśli ubiegacie się o pracę fotografowania części maszyn, na pewno macie bardziej odpowiednie prace w swoim portfolio. Pamiętajcie, że czas jest cenny, zwłaszcza dla artbuyerów. Dlatego prezentujcie odpowiednio tylko małą selekcję waszych prac związanych z tematem.

Forma, w jakiej prezentujecie swoje prace podczas osobistej rozmowy, powinna być właściwie drugoplanowa. Najprostszym rozwiązaniem, również pod kątem indywidualnego zestawienia prac dostosowanego do potrzeb zleceniodawcy, jest korzystanie z laptopa. Również iPady lub inne tablety są tutaj wręcz predestynowane i jednoznacznie medium przyszłości.

Jednak zawsze można usłyszeć, że szczególnie artbuyerowie, którzy i tak cały dzień spędzają przed ekranem, cieszą się, gdy prace prezentowane są w klasycznej teczce. Pamiętajcie też, że termin, na który zaplanowano przegląd teczek, służy nie tylko zapoznaniu się z waszymi pracami, ale także ustaleniu, czy wasz rozmówca potrafi wyobrazić sobie (tymczasową) współpracę z wami!

Często miałem wrażenie, że moim rozmówcom podczas spotkań z prezentacją, gdy stawiałem się z teczką, chodziło jedynie o zbieranie (kradzież) pomysłów, a nie o przyznanie zlecenia na sesję zdjęciową.

Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości w tej kwestii, lepiej przerwij rozmowę albo przynajmniej nie ujawniaj szczegółowych informacji.

Fotografia komercyjna 07: Sensowne działania reklamowe



Niezależnie od tego, jak przebiega rozmowa, czy dostajesz zlecenie czy nie – powinieneś artbuyerowi zostawić małą pamiątkę (najlepiej małą broszurę firmową) abyście nie poszli w niepamięć i być może jeszcze raz być brani pod uwagę przy innej okazji.