Część 01 – Wstęp: Motyw Zwierzęcy – zwierzęco fajny!
Część 02 – Odpowiednie wyposażenie
Część 03 – Główne problemy: Światło & ostrość
Część 04 – Ważny jest kadru
Część 05 – Przygotowania i planowanie sesji
Część 06 – Fotografia psów
Część 07 – Fotografia kotów
Część 08 – Fotografia koni
Część 09 – Fotografia małych zwierząt
Część 10 – Sesje wewnętrzne – fotografowanie studyjne
Część 11 – Sesje zewnętrzne
Część 12 – Edycja zdjęć
Część 14 – Fotografia gadów
Ogólne informacje o fotografii studyjnej
Kiedy kupiłem mój pierwszy aparat z wymiennym obiektywem i spróbowałem fotografować moje koty w domu, natychmiast natknąłem się na swoje ograniczenia. Odbijające się oczy, zimne i twarde światło wbudowanej lampy błyskowej. Byłem totalnie rozczarowany. Jako początkujący nie wiedziałem oczywiście, dlaczego tak było, i zacząłem szukać informacji na forach internetowych, przeglądać internet i czytać literaturę na ten temat. Fotografowie szybko doradzili mi korzystanie z zewnętrznej lampy błyskowej oraz dyfuzora do jej zamocowania. Powiedzieli, żebym skierował światło w stronę sufitu itp. To wszystko nie brzmiało przekonująco, a moje nieśmiałe próby były jeszcze mniej skuteczne.
W sklepie internetowym ze sprzętem fotograficznym znalazłem rozwiązanie: własne studio! I tak narodziła się moja miłość do fotografii studyjnej. Tam narodził się pomysł. Dziś fotografuję – chociaż zawsze byłem fanem fotografii w świetle dzienne – niemal wszystkie zwierzęta także w studio. Jeśli mam wybór między szalonym szaleństwem z psem na łące w słońcu i robieniem mu zdjęć, zawsze wybrałbym to pierwsze, ALE fotografia studyjna po prostu ma wiele zalet i może sprawiać ogromną frajdę!
Zalety:
• Niezależność od pogody
• Elastyczność
• Doskonała alternatywa dla sesji zdjęciowych na zewnątrz
Wady:
• Sprzęt jest drogi i zajmuje dużo miejsca, trudny w transporcie
• Czas potrzebny na ustawienie
• Trudniejsze fotografowanie nerwowych zwierząt
• Więcej koniecznej obróbki zdjęć
• Skomplikowany transport
Ostatecznie decyduje gust, ponieważ nie każdemu podoba się fotografowanie studyjne. Wiele osób chce widzieć swoje zwierzęta na wolności. I słoneczne światło nie jest możliwe do naśladowania, ALE są zdjęcia znanych fotografów, które mnie osobiście przekonują, a także ja bardzo lubię pracować w studio. Fotografię studyjną albo się kocha, albo nienawidzi, tak po prostu. Obecnie często łączę obie formy sesji. To działa znakomicie.
Przed dokonaniem wyboru powinieneś wiedzieć: Studio z lampami (szczególnie z lampami typu softbox), systemem tła i być może dekoracjami oraz wieloma tkaninami tła jest trudny do transportu. W zwykłym samochodzie fotograf szybko osiąga granicę pojemności. Odpowiednie przechowywanie tych przedmiotów to kolejny problem, bo potrzebujesz przestrzeni, gdzie mógłbyś umieścić całe swoje studio, gdy nie używasz go w podróży.
Dodatkowo ustawienie na miejscu, szczególnie przy ciągłych zmieniających się warunkach, zajmuje sporo czasu, a przy ciepłej pogodzie potrafi przyprawić o wiele kropel potu. Skoro wybierasz się być może na sesje z klientami z przenośnym studio, to oznacza również, że musisz przenieść swoje wyposażenie nawet na piąte piętro. Powinieneś zadbać, aby ta dodatkowa praca nie odebrała ci radości, i dobrze przemyśleć, czy na pewno chcesz ponosić ten niemały trud. Jeśli będziesz pobierać opłaty za fotografowanie, musisz również uwzględnić dodatkowy czas i wysiłek.
Również ja nie brałem tych rzeczy pod uwagę wcześniej i mogę powiedzieć po pewnym doświadczeniu: Rozstawianie i składanie całego studia z różnymi tkaninami tła i dekoracjami (ewentualnie laptopem i drukarką kolorową) może być czasami bardzo wyczerpujące. Przeciętnie potrzebujemy z dwie osoby pół godziny, aby wszystko było na swoim miejscu i podłączone.
Nie chcę jednak źle mówić o studiu, wręcz przeciwnie! Pracuję z niezwykłą chęcią, chcę tylko, żebyś brał pod uwagę te kwestie, jeśli zastanawiasz się nad zakupem studia do organizowania mobilnych sesji. To były kwestie, o których nie myślałem, a które teraz uważam za istotne. Chociaż muszę dodać: Zawsze cieszę się, gdy studio jest całkowicie gotowe i mogę zabrać się do pracy. Nie chcę z niego rezygnować. Chciałbym tylko, aby moje możliwości były nieograniczone!
1. Tło
Wybór systemu tła
Przy wyborze tła istnieje wiele możliwości. Jeśli planujesz fotografowanie w stałym pomieszczeniu, warto zainwestować w mocowane na stałe zawiesia do taśm czy innych elementów (od 20,00 euro). Jeśli masz trochę zmysłu do majsterkowania, dobrym rozwiązaniem może być solidnie przymocowana sznurówka. Jest to oczywiście znacznie tańsze niż przenośny system tła. www.foto-walser.de oferuje m.in. szeroki wybór różnych systemów tła do fotografii studyjnej.
Ze względu na swoją pracę – fotografuję również na wystawach, targach i innych wydarzeniach związanych ze zwierzętami – zdecydowałem się na przenośny system. Ma on szerokość 2-3 metrów i wysokość około 2,5 metra. Trzy pręty mocujące i dwa statywy, złożone w torbie, są łatwe do transportu i oszczędzają miejsce. System firmy Walimex jest odpowiedni zarówno dla rolek kartonowych, jak i z zaciskami dla tkanin – koszt około 150,00 euro. Dla koni skłaniałbym się raczej ku większej wersji, chyba że chodzi o portrety.
Ale bądź kreatywny. Duże, jednokolorowe koce lub tkaniny, białe prześcieradła lub podobne można z łatwością zawiesić lub zamocować w mieszkaniu, aby pełniły funkcję pięknego tła. Duże kartonowe płyty mogą również być przyklejane w tle. Istnieje wiele możliwości, aby uzyskać piękne tła w sposób prosty i niedrogi. Wymagana jest Twoja kreatywność.
Tkaniny można wygodnie i tanio kupić w internecie. Welwet np. zazwyczaj sprzedawany jest jako tkanina o szerokości 1,50 m i możesz dowolnie wybierać długość. Dla małych zwierząt, kotów i mniejszych psów wielkość 1,50 x 3,00 m jest wystarczająca. Dla dużych psów powinna być szerokość 3,00 m i długość 4 m. Dla koni sprawy stają się jeszcze bardziej skomplikowane i przede wszystkim drogie. Szerokość 5 m jest odpowiednia dla dużych koni, a on powinien mieć długość 6 m, abyś mogł wygodnie go postawić.
Przy fotografowaniu portretowym oczywiście musi być znacznie mniej tkaniny. Jeśli nie chcesz szyć samodzielnie, duże tkaniny te kosztują sporo pieniędzy, a przede wszystkim nie są już tak łatwe do prania i przechowywania. Sklepy internetowe z tkaninami to m.in. http://www.stoff4you.de, http://mcstoff.de. Jeśli masz trochę większy portfel lub Twój kolejny urlop jest już odwołany, możesz również poszukać tzw. tkanin z motywami zdjęciowymi. Najczęściej są to tkaniny specjalnie przeznaczone do użycia w studiach fotograficznych, czasem malowane aerografem lub podobnie, z pięknymi motywami!
Format to 3 x 5 lub 3 x 6 m. W zasadzie przeznaczone są do fotografowania dwunożnych, ale dlaczego nie wykorzystać ich także do naszych celów? Jeśli twój portfel nie jest tak obfity, lepiej nie zaglądaj w tę stronę. W przeciwnym razie, kusi cię to tak samo okropnie jak mnie. Te tkaniny nie dają ci spokoju.
Na internet ciężko jest znaleźć rolki kartonowe, chyba że sięgniesz po rozmiary dwunożnych: 2,75 x 11 m. Już na etapie transportu pojawiają się trudności. Istnieją dostawcy oferujący rolki o szerokości 1,35 m. Kosztują one około 40,00 euro/sztukę i są całkowicie wystarczające dla mniejszych motywów zwierzęcych, jak koty. Takie wąskie rolki dostępne są m.in. na stronach http://www.studioexpress.de i http://www.fotomayr24.de. Nie mogę tutaj polecić, ponieważ ja sama do tej pory fotografowałam jedynie na tkaninach. Ponieważ większość profesjonalistów woli papier kartonowy, jest prawdopodobne, że będzie on dawał lepsze efekty. Ale wady i zalety zostały tu opisane.
Ten uroczy Ragdoll nie chciał pozostać w studiu i schował się na sofie. Wtedy wzięłam lampę w to miejsce i tam zrobiłam zdjęcie.
Higiena przy tłach z tkaniny
Bardzo ważne przy tkaninach: Jeśli fotografujesz kolejne zwierzęta jeden po drugim i nie masz możliwości ich uprania, zawsze powinieneś je dezynfekować dobrym sprayem! Zwierzęta zawsze mogą być chore, nawet jeśli nie widać tego na pierwszy rzut oka, i przenosić choroby na inne czworonogi. Jako fotograf ponosisz odpowiedzialność za to, aby w twoim studio nie mogły się one zakazić.
Po każdym zdjęciu powinny być prane na 60° C. Jeśli chodzi o tkaniny takie jak welwet, które można prać tylko na 30°C, po praniu dezynfekuję je sprayerem. Robię to w razie potrzeby także dla tkanin, które w ogóle nie są przeze mnie prane, np. okrycia z organzy. Także dekoracje i zabawki są po sesjach opryskiwane i dokładnie czyszczone. Oczywiście to samo dotyczy ciebie. Regularnie myj ręce. W przypadku zdjęć z kilkoma zwierzętami dezynfekuj swoje ręce, przecież często je dotykasz. Jeśli masz własne zwierzęta, musisz je również chronić i starać się jak najlepiej zabezpieczyć je przed zarazkami i bakteriami.
Psy widocznie czują się dobrze na tkaninie. Aby nie zarazili się tam chorobami, higiena jest najważniejsza!
2. Dekoracja
Jak już wspomniano, Twojej wyobraźni nie ma ograniczeń. To, czy Twój pomysł będzie dobrze czy źle wyglądał na gotowym obrazie, to inna sprawa, ale generalnie możesz oczywiście wszystko wypróbować. Na razie nie jestem artystą dekoracji, chociaż mam mnóstwo pomysłów. Jeśli kot siedzi na zdjęciu, wszystko inne wydaje się być na niewłaściwym miejscu i źle ustawione. Wyraźnie brakuje mi jeszcze ćwiczeń. Moje ulubione kolory to czarny/biały/ciemny niebieski i bordo. Szczególnie czarny i biały są świetnymi, wyrazistymi kolorami, motyw jest centralnym punktem, który wychodzi dobrze na tle, bez rozpraszania kolorami w tle.
Kiedy sięga się po dekoracje, niezależnie jakiego rodzaju, trzeba po prostu wypróbować. Zawsze ładne są oczywiście motywy kwiatowe, słoma lub drewno. Ale także legowisko dla psa czy wózek dla lalek mogą być punktem kulminacyjnym Twojego zdjęcia. Poszukaj inspiracji w internecie, jeśli szukasz pomysłów, jest nieskończony zasób. Pozwól sobie na nieco inspiracji dla Twoich własnych pomysłów. Spróbuj także czegoś zupełnie nowego.
Ważne jest przy wyborze dekoracji, aby zwierzę nie mogło się tym zranić. Tak jak nie położyłabym królika na przykład w przedmiot wysoki, tak przy niektórych rzeczach (stare skrzynie itp.) trzeba sprawdzić, czy przypadkiem gdzieś nie wystają małe gwoździe, które mogłyby zranić zwierzę. Teraz nie mów "To jest oczywiste". Masz rację, ale w ekscytacji eksperymentowania takie rzeczy często są pomijane. Nie zapomnij: w fotografii zwierząt nerwowe jest nie tylko zwierzę, ale również fotograf! O opiekunach zwierzaków lepiej nie wspominać.
Obok jarmarków staroci i eBay, małe sklepy z artykułami rękodzielniczymi są często kopalniami skarbów dla pięknych dekoracji. Skrzynie ze skarbami, wózki dla lalek, kosze, czapki świąteczne. W przeciwnym razie można poszukać także w internecie.
Na stronie http://basteln-de.buttinette.com można np. kupić piękne rzeczy! Kto ma pełny portfel, może urządzić sobie raj w witrynie sklepowej: http://www.dekowoerner.de/.
Raz w świątecznej dekoracji!
Tutaj wypełniona skrzynia skarbów, ale spróbujcie doprowadzić trzy modele do uśmiechu w waszym kierunku!
Tutaj urodzony model fotograficzny, piękna Ragdoll. Całkowicie jej było obojętne, co dookoła niej aranżowaliśmy.
Tutaj małe niebieskookie myszki w koszyku piknikowym:
Niewiarygodne, ale mały człowiek sam wdrapał się do torby i nie chciał już wychodzić!
Ta myszka z kolei czuła się niesamowicie dobrze w worku z juty! Ten materiał jest niedrogi, a zdjęcia wyglądają po prostu świetnie!
3. Lampy i akcesoria
Błysk studyjny
Światło jest oczywiście waszym stałym towarzyszem w studiofotografii i odgrywa kluczową rolę w rezultacie – niezależnie, czy jest dobry czy zły. Macie możliwość oświetlenia swojego motywu ze wszystkich stron. Możecie na przykład fotografować ciemny motyw na czarnym tle i zastosować lampę tła. W ten sposób motyw jest oświetlony od tyłu i odgradza się od tła! To może przynieść naprawdę piękne efekty. Wiele fotografów stosuje tę taktykę, aby otoczyć sierść światłem. To wygląda fantastycznie!
W ten sam sposób możecie oświetlić swój motyw z boku lub z przodu. Często fotografuję z dwoma lampami, jedną po prawej i drugą po lewej stronie motywu. Dzięki temu jestem elastyczny. Gdziekolwiek zwierzę się porusza w studio – mam możliwość dobrze je uwiecznić, nie pozwalając sobie na cienie. Oczywiście wiąże się to z tym, że zwierzęta zawsze mają dwa punkty światła w oczach i powstają dwa cienie. Na czarnym tle nie jest to problem, ale zdarzają się sytuacje, w których efekt jest bardzo nienaturalny.
Struktura futra wydaje się niemal bez konturów, co z kolei jest wadą zbyt dużego oświetlenia. Musicie po prostu spontanicznie zadecydować, czy potrzebna jest druga lampa czy też raczej chcecie pracować z większą lub mniejszą ilością światła. Na początku moje zdjęcia były zawsze przepalone. Bez względu na to, co próbowałem, miałem strasznie jasne motywy i jasne koty, które tak mnie oślepiały, że ledwo widziałem. Wtedy mniej oznaczałoby więcej. Później miałem zdjęcia z cieniami. W waszym przypadku możecie mieć zupełnie inaczej i być może już po piątym zdjęciu uda wam się idealnie wyeksponować!
Pracując z dwoma źródłami światła, jedno z nich powinno być ustawione wyżej niż drugie, czyli stosujecie główne światło i drugie źródło światła, na przykład składany reflektor lub drugą lampę. Polecam wam samodzielne eksperymentowanie, aby znaleźć to, co jest dla was najlepsze. Czasem przestawiajcie lampy na inne pozycje, oświetlajcie swój motyw ze wszystkich stron, po prostu po to, aby zobaczyć, co światło robi z waszym motywem. W końcu znajdziecie drogę do waszego zdjęcia i wtedy zupełnie nieistotne jest, czy inni fotografowie będą łamać ręce nad SPOSÓBEM wykonania tego zdjęcia. Czyż nie? Ćwiczenie czyni mistrza, więc do dzieła.
WNIOSKI: Na koniec warto zauważyć, że w prawie wszystkich przypadkach wystarcza jedno źródło światła. W ten sposób naśladujecie naturę najlepiej i w tym celu właśnie dążymy. Zatem, poszukajcie dobrego błysku studyjnego. Ceny wahają się od 150,00 do 200,00 euro.
Światło ciągłe
Także światło ciągłe niech nie pozostanie niewspomniane i chociaż krótko zajmiemy się tym tematem. Światło ciągłe jest fantastyczną rzeczą i rzeczywistą alternatywą dla błysku studyjnego. Te lampy emitują piękne miękkie światło. W przypadku fotografii zwierząt jest to jednak prawie niepraktyczne, gdyż bez lampy błyskowej nie ma zamrożonych ruchów. Jednakże może być alternatywą dla was jako drugie źródło światła. Oczywiście polecam jednak błysk, ponieważ prawie zawsze będziecie fotografować żywotne zwierzęta, które będą skakać przed obiektywem. Jaka szkoda byłoby, gdybyście tego nie uchwycili.
Parasol vs. Softbox
No a gdy już kupicie swój błysk studyjny, potrzebujecie też czegoś, aby ukoić twarde światło, które wydziela. Więc co wybierzecie? Parasol czy softbox? To pytanie ciężkie do odpowiedzenia. Przeczytałem dużo na ten temat, zważyłem za i przeciw i w końcu po prostu przetestowałem sam. Na początku pracowałem z parasolami. Istnieją parasole odbijające, które są zamocowane na lampach i odbijają światło na motyw – lampa stoi więc plecami do motywu.
Są także tak zwane parasole przepuszczające. Tutaj lampa kieruje światło na motyw, a światło przechodzi przez parasol, jak sama nazwa wskazuje. Parasole występują w różnych wersjach. Na przykład srebrny parasol daje zimne światło, a złoty parasol wydobywa miękkie nastroje w portretach. Zawsze byłam zadowolona z wyników moich parasoli, ale teraz przeszłam na softboxy. To jednak nie oznacza, że nie korzystam już z parasoli. Ciągle je stosuję. Nie ma tutaj jednak jednego odpowiedniego rozwiązania. Po prostu pozwólcie, aby fakty mówiły same za siebie, a wtedy będziecie mieć trudny wybór:
Parasole:
•Zalety: Łatwe do przechowywania, niedrogie, pośrednie miękkie światło, szybkie w montażu
•Wady: Trudne do kontrolowania światło, odbicia światła w oku nie wyglądają ładnie
Softboxy:
•Zalety: Miękkie, łatwe do kontrolowania światło; z okrągłymi softboxami będą oczywiście występować odbicia światła
•Wady: Drogie, trudne do złożenia i montażu, bardzo duże i nieporęczne, trudne do przetransportowania
MOJA PORADA: Zacznijcie od parasola. Kosztuje od 10 do 30 euro. Jeśli później chcecie coś nowego wypróbować, sięgnijcie po softbox; te zaczynają się od około 60,00 euro. Ale: Im większe pudełko, tym miękki będzie efekt światła. Więc będziecie musieli zainwestować sporą sumę, aby mieć naprawdę dobry softbox. Bardzo ważne przy zakupie błysku: Upewnijcie się, czy jest kompatybilny z oboma elementami. To była przyczyna sprzedaży mojego pierwszego zestawu.
Synchronizacja w butę błyskową/Wyzwalacz radiowy
Aby sterować swoimi lampami przez aparat, potrzebujecie odpowiedniego połączenia. Odpowiednie kable są dołączone do lamp, ale zazwyczaj potrzebujecie jeszcze odpowiedniej synchronizacji błyskowej, którą należy podłączyć do aparatu. Zalecam wcześniej uzyskanie informacji od specjalisty. Kosztuje to około 20,00 euro. Jeśli – co jest korzystne podczas pracy z czworonogami – wolicie uniknąć kabli i pracować bez plątaniny kabli (i potencjalnych zagrożeń dla waszego sprzętu), lepiej sięgnijcie po wyzwalacz radiowy.
Koszty to około 50,00 euro – oczywiście są dostępne w różnych wersjach. Radiowy wyzwalacz montuje się na butę błyskową aparatu. Odpowiednia przeciwna część jest zamontowana przy jednej z lamp, gotowe. Od teraz możecie swobodnie się poruszać i zupełnie niezależnie od jakichkolwiek kabli! Dla mnie była to ogromna ulga, gdy przeszedłem na to rozwiązanie. Często wypadł mi kabelki z buta lub zaplątywałem się w kable. Praca bezprzewodowa jest znacznie przyjemniejsza.
Sam fakt, że ryzyko zdrowotne dla wszystkich zainteresowanych maleje. Fotograf już nie dostaje zawału, gdy lampy studyjne drżą, bo owczarek australijski zaplótł się w kablach. Cudownie! Kolejną zaletą radiowego wyzwalacza jest to, że możecie świetnie drażnić swoich współlokatorów! Po prostu postawcie lampę w sąsiednim pokoju i zacznijcie robić zdjęcia. Przypieczętujcie to niewinną miną i zrzucicie winę na lampery! Radiowe wyzwalacze działają także przez ściany.
4. Ustawienia lamp studyjnych i błyskowych
Ustawienia i obsługa lamp studyjnych
Jeśli teraz otrzymasz swoje nowe lampy studyjne i dotąd nie miałeś styczności z takimi rzeczami, proszę nie bierz tego zbyt do siebie. Bo łatwo o to, zwłaszcza gdy odkryjesz, że brakowało szczegółowej instrukcji. W moich softboxach znajdowała się instrukcja montażu, którą nawet po chińsku nie mógłbym lepiej zrozumieć.
Naprawdę mogę cię pocieszyć: Lampy są bardzo łatwe w obsłudze. Nawet dla "pani" bez zrozumienia technicznego idealne narzędzia pracy. Tylko montaż softboxów jest wyjątkiem. To już jest trochę trudniejsze, jak opisano wcześniej w przypadku lamp i akcesoriów. Miej ostrożność z żarówkami; pierścienie są bardzo drogie i będzie boleć, jeśli statyw nie będzie dokładnie przyskręcony. Spadek może wystarczyć, aby zepsuć żarówkę. 20,00 – 50,00 euro mogą szybko przepaść.
Ustawienia lampy błyskowej są właściwie niewarte wspomnienia. Zazwyczaj jest przycisk włączania i wyłączania oraz pokrętło do regulacji intensywności światła. Musisz po prostu to przetestować. Zawsze rób kilka testowych zdjęć. Umieść na przykład pluszowego misia na stole, aby zobaczyć, jak wyglądają warunki oświetleniowe. Wykorzystaj funkcje swojego aparatu i sprawdź ewentualne przesłony pod- lub nadmiernego naświetlenia. Mniej znaczy więcej! Jeśli masz wybór, szczególnie w przypadku jasnych motywów, lepiej podświetlić niż przeneś.
Wiele da się naprawić później dzięki Photoshopowi & Co. Oczywiście celem powinno być zawsze właściwe naświetlenie! Ale kto to osiągnie. Jeśli pracujesz w pomieszczeniu o dużym oświetleniu, często jedna lampa wystarcza. Ja również często pracowałem z lampą 150 Ws od Walimex i osiągałem piękne rezultaty. Lampa była zazwyczaj nawet na niskim poziomie. Oczywiście wiele rzeczy można również regulować za pomocą aparatu. Lampa służy do wprowadzenia trochę światła do obrazu i optymalnego oświetlenia motywu, pozostałe ustawienia aparatu regulują resztę.
Oho, to może wypalić w oczach... Trochę regulacji błysku i wyniki są oszałamiające.
Ustawienia aparatu
W fotografii studyjnej pracuje się w trybie manualnym. Zazwyczaj raz ustawiam aparat na odpowiednie warunki oświetleniowe i tło. Gdy znajdę idealne proporcje i jestem zadowolony, rzadko coś w tym zmieniam, chyba że zauważę, że muszę coś poprawić, co zdarza się rzadko. ALE: Jeśli zmieni się kolor tła lub nagle fotografuję bardzo jasne zwierzę, muszę w 90% przypadków przerobić ustawienia.
Aby nie przeciągnąć ram swoim przewodnikiem i uniknąć powtarzania tego, co było już wielokrotnie opisane w innych przewodnikach, na podstawie kilku przykładów pokażę niektóre ustawienia aparatu. Wartości ISO zazwyczaj wynosiły od 100 do 200. Zabawa z głębią ostrości sprawia dużo radości, zauważysz, jak różne są gusta.
Dlatego warto eksperymentować, używać przysłon od 2,8–16 i wyższych. Po prostu przetestuj, jak to działa z twoim motywem i jakie masz możliwości. W części 3 tego warsztatu omówię to zagadnienie bardziej szczegółowo, więc na tym zakończę.
Ogniskowa: 66 mm / Przesłona: 10 / Ekspozycja 1/160
Ogniskowa: 30 mm / Przesłona: 14 / Ekspozycja 1/160
Ogniskowa: 70 mm / Przesłona: 13 / Ekspozycja 1/200
Ogniskowa: 200 mm / Przesłona: 9 / Ekspozycja 1/250
Tu zamierzono małą głębię ostrości - przysłona wynosi 4. Wybór niefortunny, ponieważ ta regulacja w przypadku fretki z ogniskiem na oczach działałaby lepiej. Tutaj oba pozostałe fretki niestety są nieostre.
Obiektywy
Do fotografii zwierząt nadają się praktycznie wszystkie obiektywy; ogólnie rzecz biorąc: muszą być jasne (do zdjęć zewnętrznych). To jest kryterium, według którego powinieneś kupować obiektywy, całkowicie niezależnie od motywu.
Do fotografii studyjnej możesz swobodnie wybierać to, co lubisz. Zarówno obiektywy zmiennoogniskowe, jak i teleobiektywy są odpowiednie. Ostatecznie zdecyduj, co Ci bardziej odpowiada. Przez długi czas fotografowałem obiektywem 18–50 mm, ale teraz przeszedłem na 70–200 mm. Zapytaj mnie za trzy miesiące ponownie. Na mojej liście życzeń jest już sporo obiektywów! Co prawda ten duży obiektyw z zoomem jest teraz znacznie cięższy, ale uwielbiam być tak elastyczny. Mogę stać dalej od motywu, co jest świetne w przypadku nieśmiałych zwierząt. Ale mogę też zbliżyć się bardzo blisko, nie sprawiając wrażenia zbyt nachalnego dla zwierzęcia.
Teleobiektywy nadają się dobrze do fotografowania nieśmiałych zwierząt. Oczywiście obiektywy są bardzo ciężkie. Statyw może pomóc w zapobieganiu poruszeniom. Krótkie obiektywy zmiennoogniskowe z pewnością są bardzo odpowiednie. Popularne ogniskowe mieści się w przedziale od 85 do 100 mm. Z obiektywem 24–120 mm miałbyś to wszystko idealnie pokryte i mógłbyś go również używać jako obiektyw standardowy. Nie uważam obiektywów z ogniskowymi ustalonymi, takimi jak na przykład 50 mm, za odpowiednie do zwierząt.
Motyw staje się po prostu zbyt mały i fotograf jest bardzo nieelastyczny. Dla bardzo spokojnych motywów można nawet użyć obiektywu makro. Nie ma dla Ciebie ograniczeń. Osobiście nie miałem jeszcze okazji tego wypróbować. Jak we wszystkim w życiu, to kwestia gustu, a sesję bez zmiany obiektywów spotkałem rzadko. Na początku zalecam obiektyw z zoomem. Na pewno będziesz z niego zadowolony na początku fotografii studyjnej.
5. Co jest fotografowane w studio?
Jeśli masz lampy studyjne, możesz bez problemu fotografować wszystko, co chcesz, nawet małymi wersjami (150 Ws/200 Ws). Z moimi błyskami studyjnymi o mocy 200 Ws fotografowałem ludzi oraz wszelkiego rodzaju czworonogi. Szczególnie odpowiednie są kocury i psy. Z małymi zwierzętami i gadami jest to zazwyczaj trudniejsze. Nigdy nie spotkałem jeszcze szynszyla, który urodziłby się fotomodelem. Oczywiście zawsze są wyjątki.
Fotografia koni w studio to trudne zadanie. Wiele koni reaguje bardzo lękliwie na sprzęt. Na podstawie mojego doświadczenia (nie tylko z moim własnym koniem) wiem: gdy nozdrza rozszerzają się do maksimum, a koń zaczyna cofać się nerwowo, mimo że jest jeszcze 5 metrów od studia, fotograf powinien już przygotować zapas znanych batoników czekoladowych. Ach, zanim zapomnę: Lampy muszą być bezpiecznie zabezpieczone. W przypadku koni powinieneś zwracać szczególną uwagę na swój kosztowny sprzęt. Duże psy również mogą coś przewrócić, ale koń, który się przestraszy i znajduje się akurat w studiu, może z łatwością zrujnować wszystko! Dobrze jest mieć przy sobie pomocników, którzy będą mogli nieco pilnować twojego sprzętu i w razie potrzeby szybko odciągnąć lampy na bok.
Trudno przekonać przestraszonego konia. Nie można zbyt skutecznie przesunąć 500 kg lub więcej. Zachowuj się spokojnie w obecności koni, nie powoduj głośnych dźwięków sprzętem i staraj się ich nie przestraszyć.
MÓJ WSKAZÓWKI: Po prostu zawsze wspominaj o tych kwestiach przed każdym zdjęciem i kończ sesję, jeśli zwierzę się nie daje przekonać. Konie nie zawsze sprawdzają się jako modele w studiu. To po prostu trzeba szanować.
Ten pan pozował bezproblemowo...
... w naszym studiu.
Ufa swojej właścicielce.
6. Inne akcesoria
Oto mała lista rzeczy, które są bardzo przydatne w fotografii studyjnej lub które koniecznie powinieneś mieć przy sobie:
• Przedłużacz
• Listwa zasilająca
• Zabawki dla psów i kotów
• Przysmaki dla psów i kotów
• Dodatkowy akumulator i karta pamięci (jak zawsze)
• Mata lub podkładka do klęczenia lub leżenia dla fotografa
Jeśli fotografujesz kilka zwierząt:
• Spray dezynfekcyjny do tkanin
• Balsam dezynfekcyjny do rąk
7. Wskazówki
Plątanina kabli
Kable niezbędne do pracy studyjnej powinny zawsze być ułożone w porządku, nie tylko dla ciebie jako fotografa, ale także dla nerwowej pani, która chce szybko oddalić zwierzę od przewodu. Również model może szybko zostać powalony przez kable. W zależności od wielkości zwierzęcia, sprzęt może zostać dokładnie ściągnięty. Jeśli masz drogie lampy, to przy tego typu sesjach z pewnością się spocisz, obiecuję!
Higiena
Chciałbym jeszcze raz przytoczyć powyższy punkt dotyczący higieny. Pracuj z dezynfekującymi środkami do dekoracji i zabawek, piorąc swoje tkaniny tak gorąco, jak to możliwe, a zadba o zdrowie Twojego studia (szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce Tła / Higiena przy tkaninowych tłach).
Cierpliwość przynosi sukces
Do fotografowania w studio potrzeba dużo praktyki, aby naprawdę wiedzieć, jakie ustawienia potrzebne są przy różnych warunkach oświetleniowych. Nie zniechęcaj się. Musisz być skałą dla dwóch i czterech nóg. Jeśli jesteś spokojny, przekładasz to również na swoje otoczenie. Jeśli jednak stajesz się nerwowy i szybki ... wiesz, co chcę powiedzieć. Ale niektóre rzeczy przychodzą z czasem. Presja czasu i niewłaściwe ustawienia kamery mogą spowodować u fotografa potężne poty. Po prostu oddychaj i zatrzymaj się. Wszystko będzie dobrze! Poradzisz sobie.
8. Koszty zakupu sprzętu do studia:
Fotograf zawsze zastanawia się, kiedy wreszcie uda mu się uzbierać pieniądze na ulepszenie swojego sprzętu. Zazwyczaj są to męki, które mijają, zanim w końcu może zakupić upragniony obiekt pożądania. Szczególnie dlatego, że niewielu z nas jest milionerami, którzy mogliby czerpać z niekończącego się źródła pieniędzy, powinniśmy dobrze przemyśleć, co jest ulepszeniem, a co nie. Tak samo powinieneś zastanowić się, czy chcesz tylko przetestować takie studio raz, czy może stanie się ono stałym elementem twojej fotografii. Byłoby żal, gdybyś kupił coś za 200 euro, tylko po to, aby wkrótce zdać sobie sprawę, że wolałeśbyś zakupić model nieco lepszy. Chociaż jest trudno być cierpliwym, dobrze się zastanów, co kolejne chcesz kupić i czy naprawdę tego potrzebujesz.
Jeśli obecnie robisz wiele zdjęć i chcesz tylko przetestować fotografię studyjną, to opcja 1 będzie dla ciebie wystarczająca. Chyba że na twojej liście życzeń jest nowy obiektyw, wtedy raczej skłoniłbym się w tym kierunku. Tym natomiast, którzy chcą na poważnie zacząć przygodę z fotografią studyjną i regularnie pracować w tym zakresie, zalecam opcję 2. Nie muszą to być proponowane lampy.
Po prostu posłuchaj i przetestuj sam. Tutaj wymieniłem tylko te elementy sprzętu, które sam testowałem. Mogę je śmiało polecić. Wyniki ze sprzętem widać w moich samouczkach. Ale to tylko jedno zdanie w morzu innych. Jeśli chcesz wydać więcej pieniędzy, to nie ma górnej granicy. Zawsze mogę polecić telefoniczne doradztwo Foto Walsera. Tam z pewnością otrzymasz kilka cennych wskazówek.
Opcja 1 dla małego portfela:
• Tło: Kocowe kocyki na tło ułożone na krzesłach lub kanapie (koszt około 3,00 euro w sklepach dyskontowych)
• Lampy: Proste lampy studyjne 150 Ws/200 Ws (od 120,00 euro lub używane na eBay) – WSKAZÓWKA: W zestawie za około 140,00 euro zazwyczaj są już statyw i parasolka!
Akcesoria: synchronizowany do aparatu błyskawica, jeśli konieczny, do podłączenia studiobłysku (ok. 20,00 euro), ewentualnie przedłużacz
Możliwy punkt zakupu: Foto Walser (http://www.foto-walser.biz/)
RAZEM koszt ok. 170,00 euro – używane na pewno dużo tańsze
Opcja 2 dla zasobnego portfela:
• Tło: Kompletny system tła kartonowego i materiałowego 150,00 euro / Pasma materiałowe i/lub rolki kartonu w różnych kolorach ok. 300,00 euro / Dekoracje ok. 100,00 euro (tu nie ma górnej granicy)
• Lampy: Zestaw lamp dla początkujących/fotografów-amatorów np.
2 x Walimex Studiobłyski 150 Ws z parami statywów i parasolek / lampa tła ok. 300,00 euro
LUB
pojedyncza lampa: 1 x Walimex CY-420K 420 Ws (ok. 200,00 euro)
• Wyzwalacz radiowy: ok. 60,00 euro
Punkt zakupu: Foto Walser (http://www.foto-walser.biz/)
RAZEM koszt ok. 1.000,00 – 1.300,00 euro – używane na pewno dużo tańsze
Widać zatem, że nie ma granic. Szczególnie jeśli chodzi o technologię. Istnieją błyski studyjne i lampy, o których cenach teraz zamilknę, jak np. błyski Elinchrom o mocy 1200 Ws. Pytanie brzmi, czy naprawdę można je sensownie wykorzystać w fotografii zwierząt. W drugim wariancie uwzględniłem tylko tanie tkaniny lub karton i niezbędne dekoracje. Koszty rzędu 2.000,00 – 3.0000,00 euro tylko na studio można szybko osiągnąć. Ale czy nie jest zawsze tak w fotografii? Po prostu kupujesz sobie coś nowego i cieszysz się, jak rośnie Twoje studio, a Twoje zdjęcia stają się coraz piękniejsze dzięki ćwiczeniom i czasowi.
Życzę powodzenia i sukcesów!
Nicole Schick
www.tierfotografie-mit-herz.de